Radni Koalicji Obywatelskiej na konferencji prasowej poinformowali, że uznają negocjacje koalicyjne za zakończone, co, z pewnym zaskoczeniem, przyjmujemy do wiadomości.
Jeszcze ostatnio pytaliśmy o te kwestie, ale pozostały bez odpowiedzi. Nadal uważamy, że komunikowanie się przez media to nie jest najlepszy sposób.
Podczas obu spotkań, do których doszło, prezydent Aleksandra Kosiorek podtrzymywała konsekwentnie swoją gotowość powierzenia stanowiska jednego z wiceprezydentów osobie wskazanej przez KO, deklarując zapewnienie wszelkich narzędzi i środków, by ta osoba mogła skutecznie zająć się dwoma ważnymi dla KO obszarami tematycznymi. W toku rozmów proponowaliśmy też kilka innych wariantów skutecznego zadbania przez osoby wskazane przez KO o kluczowe dla tego środowiska obszary, ale propozycje te zostały odrzucone.
Odrzucone też zostały niemal w całości nasze sugestie odnośnie ważnych programowo komisji. W zasadzie zostaliśmy poinformowani o stanowisku KO w tej kwestii, czyli podobnie jak w przypadku naszych wniosków dotyczących zapewnienia pluralizmu w prezydium rady.
Ponadto pani prezydent wystosowała stałe zaproszenie dla pana Tadeusza Szemiota jako przewodniczącego Rady Miasta do uczestnictwa w posiedzeniach Kolegium Prezydenta, by miał szansę i możliwość bieżącego obserwowania prac i procesu podejmowania decyzji. Zaproszenie to oczywiście jest nadal aktualne.
W toku rozmów przekazaliśmy też rozmówcom listę spraw, wokół których należałoby naszym zdaniem zbudować porozumienie programowe, a potem – zapewnić mu gwarancje realizacji poprzez wskazanie osób odpowiedzialnych za tematy. Lista ta ani nie została przyjęta, ani odrzucona, ani uzupełniona.
Wyrażamy rozczarowanie dzisiejszą informacją i obrotem spraw, ale nie jesteśmy zaskoczeni gdyż dotychczasowe komunikaty KO przed rozmowami i w trakcie nich i pewna bierność negocjacyjna (to po naszej stronie było zarówno proponowanie terminów jak i organizacja samych spotkań) wskazywały na taki scenariusz. Mieliśmy nadzieje, że na końcu górę weźmie świadomość oczekiwań mieszkańców Gdyni. Robimy zatem swoje i wierzymy, że na końcu przy podejmowaniu decyzji na sali obrad kluczowe będą kwestie programowe, a nie partyjna polityka czy dyspozycje z centrali.
Zachętę dla prezydent Kosiorek do powołania kompletu wiceprezydentów traktujemy jako rezygnację z aspiracji KO w tym zakresie, co umożliwi pani prezydent podjęcie rozmów, które do tej pory, z uwagi na poważne traktowanie negocjacji, odraczała.
Dawid Biernacik
Przewodniczący Klubu Radnych
Gdyńskiego Dialogu