Mieszkańcy ulicy Rutowej ponownie muszą walczyć o swoje bezpieczeństwo. To, co udało im się osiągnąć, czyli zakaz wjazdu z ulicy Lubczykowej, może przestać obowiązywać po ogłoszonych przez Radę Dzielnicy Dąbrowa konsultacjach społecznych w styczniu tego roku.

Ta sama Rada Dzielnicy w 2022 roku poparła wniosek mieszkańców Rutowej o częściowe zamknięcie ulicy, zrobił to też obecny na wizji lokalnej wiceprezydent Marek Łucyk. Dlaczego zatem Rada Dzielnicy teraz przeprowadza konsultacje społeczne? Dlaczego nie zrobiła tego w 2022 roku, skoro od zgody na zmniejszenie ruchu na Rutowej do postawienia znaku minęło ponad pół roku? I w końcu, dlaczego wiceprezydent Marek Łucyk nie zdecyduje o otwarciu ulicy Lubczykowej, tak jak za chwilę, po rocznym opóźnieniu, zostanie częściowo otwarta Anyżowa? To ostatnie rozwiązanie pogodziłoby mieszkańców Rutowej i Lubczykowej.

W tej sprawie radny Ireneusz Trojanowicz, stanowczo sprzeciwiając się antagonizowaniu mieszkańców, złożył dzisiaj interpelację do prezydenta Wojciecha Szczurka. PS. w konsultacjach społecznych ponad 200 głosów uzyskała opcja zlikwidowania wprowadzonych zmian na Rutowej, ale aż 155 głosów było za utrzymaniem obecnego stanu.

W demokracji rządzi większość, ale nie może to się odbywać kosztem nieposzanowania praw mniejszości. Nietrudno było przed rozpoczęciem głosowania przewidzieć jego wynik, skoro na ulicy Rutowej są zaledwie 23 gospodarstwa domowe, a na Lubczykowej, w zabudowie wielorodzinnej, kilkaset.