Redaktor Daniel Nawrocki napisał tekst o nagrodach za pracę, które zostały przyznane trójmiejskim urzędnikom. Łączna suma nagród za 2022 rok wyniosła 13 mln zł. Z tej kwoty prawie 4 mln złotych trafiło do gdyńskich urzędników. Dziennik Bałtycki poprosił nas o komentarz.

– Nie od dziś wiadomo, że pensje szeregowych urzędników w gdyńskim magistracie są dalekie od satysfakcjonujących i coraz więcej osób z tego powodu decyduje się zmienić pracę – mówi nam Gdyński Dialog. – Z pewnością frustrujące jest widzieć, że wszyscy urzędnicy z Sopotu i Gdańska dostali 500 zł brutto podwyżki, a w Gdyni już nie. Dlatego premia dla nich nie jest niczym złym. Mówiąc pół żartem, pół serio należałoby im przyznać dodatkowo nagrody za to, że dzięki nim miasto jest w stanie jeszcze jakoś funkcjonować przy tak nieudolnych władzach i kadrze kierowniczej wybieranej niekoniecznie ze względu na kompetencje. Dlatego, o ile rozumiemy w pełni przyznanie premii dla szeregowych urzędników, tak nie sądzimy, żeby wiceprezydenci i wyższa kadra zasługiwała na takie nagrodzenie – dodało ugrupowanie.

Zachęcamy do lektury całego tekstu: https://dziennikbaltycki.pl/13-mln-zl-nagrod-dla-urzednikow-za-prace-w-2022-roku-w-gdansku-gdyni-i-sopocie-zobacz-kto-ile-dostal/ar/c1-17275579